wtorek, 23 sierpnia 2016

115 dzień - 16 tydzień - pierwszy kwiat na Trynidad Moruga Scorpion Yellow, nowe jagody na Habanero Red Savina

Po ponad 110 dniach oczekiwania, doczekałem się pierwszego kwiatka na Trynidad Moruga Scorpion Yellow. Ciekawe czy doczekam się wybarwionej papryczki do końca września.
Pierwszy kwiat na TS Moruga Yellow
Habanero Red Savina w doniczce komercyjnej zawiązuje coraz więcej owoców.
Jagody na Habanero Red Savina

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

106 dzień - 15 tydzień - Habanero Red Savina zawiązuje owoce, Aji Lemon owocuje jak szalona

W końcu doczekałem się pierwszych zalążków owoców na Habanero Red Savina, a jedyną odmianą, która nawet nie zakwitnęła, jest Trynidad Morgua Scorpion Yellow. Ale przewiduję, że w przeciągu tygodnia pojawią się pierwsze kwiaty.
Habanero Red Savina zawiązuje pierwszy owoc
 Dumny z Aji Lemon Drop, która owocuje jak szalona. Jagody mają po 4-6cm.
Aji Lemon drop i jedna z kilku gałązek pełna papryczek
Z technicznych spraw, to w tygodniu zakupiłem 1kg wodorotlenku potasu KOH jako regulator pH, by zwiększać wartość, ponieważ w moich systemach nr 1 i 2 woda robi się za bardzo kwaśna, a i tak obecnie uzupełniam poziom wody, odstaną kranówką o pH 7.8. Po dodaniu nawozów pH spada poniżej 5.8 i od tego tygodnia podnoszę pH stosując ok. 3-4 kropel 40% roztworu KOH.

wtorek, 9 sierpnia 2016

Minęło 100 dni - czas na małe podsumowanie

Do tej pory mój parapet i balkon ograniczał się do wysiania m.in. bazylii, kolendry, tymianku, mięty, lawendy oraz oregano, a uprawa papryczek chili jak i zastosowanie hydroponiki to dla mnie nowość. Tydzień czytania, tydzień kompletowania potrzebnych sprzętów, wybór odmian oraz zakup nasion i 1 maja wystartowałem.
Dziś mija 100 dni od tego dnia, a balkonie rośnie obecnie 23 roślinek, 6 w ziemi, reszta w hydroponice.

Do początku wiedziałem, że 1 maja to za późno by zacząć wydajną uprawę, dlatego w roku 2017 wysiew planuję na koniec lutego, początek marca. Trzeba będzie pomyśleć o zbudowaniu growboxa. A ten rok to dla mnie rok eksperymentów i zdobywania doświadczenia. 
W hydroponice wybrałem kilka różnych metod:
- metoda podstawowa - doniczki komercyjne z wskaźnikiem poziomu wody z nawozem HM10
- metoda Kratky'ego - 5-litrowe wiaderka z nawozem Fertisal + siarczan magnezu + azotan wapnia
- deep water culture (DWC) - dwa warianty: pojemniki 2,3 litrowe z nawozem Hesi Hydro oraz 5 litrowe wiaderka z nawozem Fertisal + siarczan magnezu + azotan wapnia.

Zdecydowanie najłatwiejsza, najmniej pracochłonna i najtańsza jest metoda Kratky'ego. Przez cały czas nic nie robiłem z nawożeniem i wodą (autouzupełnianie deszczówką). Dopiero teraz sprawdziłem jaki jest poziom substancji odżywczych. Podobnie wygląda sprawa z DWC - różnica to koszt napowietrzacza. 
Troszkę drożej wychodzi uprawa w doniczkach komercyjnych, ale poza podlewaniem nie trzeba się nią za wiele zajmować. 
Najwięcej czasu poświęciłem uprawie DWC w pojemnikach 2,3l. - niestety myślę, że stanowczo za dużo. A powody są dwa:
- za mała objętość pojemnika
- za duża ilość roślin w pojemniku (4-5 sztuk)
W przyszłym roku zastosuję większe pojemniki (20 litrowe) i maksymalnie 3 rośliny na pojemnik Jeszcze nie wiem co z nawozem, bo co tydzień uzupełniam składniki. Z poniższej analizy kosztów przerzucę się na własną kompozycję nawozu, Hesi zastosuję do jednej uprawy, do czasu aż się nie skończy.
Analiza kosztu nawozu na roślinkę i na chwilę obecną:
- 0,40 zł w metodzie Kratky'ego oraz DWC 5 litrowe wiaderka
- 1,69 zł w DWC 2,3 litrowe pojemniki
- 3,00 zł - doniczki komercyjne
Do końca uprawy pozostało maksymalnie 60 dni i szacuję, że w przypadku pojemników 2,3L koszt wzrośnie o około 1 zł, przypadku 5 litrowych wiaderek o około 30 gr na roślinkę a w komercyjnych o ok. 1zł.
Całkowity koszt nawozu na roślinę wyniesie:
- 0,70 zł w metodzie Kratky'ego oraz DWC 5 litrowe wiaderka
- 2,70 zł w DWC 2,3 litrowe pojemniki
- 4,00 zł - doniczki komercyjne 
W kilku przypadkach ingerowałem w życie rośliny usuwając stożek wzrostu. Te rośliny, które poddałem temu zabiegowi później zaczęły wypuszczać pąki, ale za to było ich więcej, choć niektóre jeszcze do dziś nie pokusiły się o to, a to dlatego, że za późno zabieg został przeprowadzony.

Uprawa nie uchowała się od ataków szkodników i chorób. Największym wyzwaniem okazała się infekcja grzybami oraz minarki. Na szczęście ekologiczne środki ochrony roślin wystarczyły i pozbyłem się problemu.

Na koniec kilka słów o uprawie w ziemi. Roślinki rosną w kubeczkach 400ml, ale postanowiłem nie przesadzać ich do większych, licząc że dadzą choć po kilka jagód. Gdybym miał więcej czasu, to oczywiście wylądowałyby w większych doniczkach. Jednakże widać różnicę porównując do uprawy hydroponicznej i szybkość wegetacji w wodzie jest zdecydowanie szybsza. W przyszłym roku jednakże zachowam uprawę w ziemi by mieć nadal co porównywać.

Reasumując, w przyszłym roku zmienię pojemność pojemnika z 2,3l na 20l. Liczę, że to zaoszczędzi mi czasu poświęconego na sprawdzanie pH i EC. Reszta pozostanie bez zmian, do czasu aż mam odpowiednie nawozy. Dodatkowo wiaderka do DWC zostaną pomalowane lub owinięte by mniej przepuszczały światła, zapobiegając pojawieniu się glonów w wodzie.


niedziela, 7 sierpnia 2016

98 dzień - 14 tydzień - Habanero Red Sativa kwitnie, coraz więcej owoców Piri-piri i Aji Lemon Drop

Przez ostatni tydzień, odpukać, omijały moją plantację szkodniki i choroby - zastosowany tydzień temu oprysk z sody najwyraźniej zadziałał i nie pojawiły się żadne nowe ogniska grzybów, za to na Habanero pojawiły się pierwsze kwiaty (uprawa w doniczce hydroponicznej). Jedynie Trynidad Moruga Scorpion Yellow nie kwitnie.
Kwiaty Habanero Red Savina

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

92 dzień - 13 tydzień - zalążki owoców Aji Lemon Drop - gąsienica w kokonie - plamistość liści

Dużo pozytywnych ale i negatywnych rzeczy wydarzyło się w ciągu ostatniego tygodnia. Na początek te miłe, czyli nowe jagody na Aji Lemon Drop oraz na drugim już krzaczku Piri-Piri
Aji Lemon Drop - jeden z wielu zalążków jagód
Piri-Piri